Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 8 sierpnia 2023

Tot z Atlantydy, szmaragdowe tablice


  Wiadomo, że każde napisane lub wypowiedziane słowo posiada energię mogącą wpływać na otoczenie i człowieka gdy spełniają określone warunki. W szmaragdowej tablicy 6 jest podana formuła, którą możesz wypowiedzieć, celem jest uwolnienie się od ciemnej mocy. Formuła zawiera siedem imion Panów, którzy rządzą na świecie, są to UNTANAS, QUERTAS, CHIETAL, GOYATA, HUERTAL, SEMVETRA, AERDAL. Cechą charakterystyczną pierszych pięciu imion badanych oddzielnie są różne bardzo  niskie energie i znaczne promieniowanie magnetyczne. Dwa ostatnie imiona mają korzystną energię o wysokich odczytach, ale tylko gdy występują samodzielnie, połączone wskażą energię bliską zeru i wysokie promieniowanie magnetyczne (unikam cyfr żeby nie gmatwać tematu).
Opis przeprowadzonych doświadczeń.
Na arkuszu A4 po stronie z polaryzacją dodatnią a potem z polaryzacją  ujemną ułożyłem siedem kartek z imionami,  na sklejce bez polaryzacji ułożyłem te same kartki. W każdym przypadku nie nastąpiły zmiany w energii pomieszczenia i mego ciała energetycznego.
Na tym samym arkuszu A4 po stronie z polaryzacją dodatnią narysowałem koło w którym umieściłem kartki z imionami . Energia pomieszczenia spadła do 200 jednostek Bovisa (dziesięć razy mniejsza) i zmienił się jej rodzaj na czarny, wystąpiło bardzo silne promieniowanie magnetyczne (550 jednostek SRW) . Moje siły witalne spadły do 70% a wcześniej były powyżej 100%, energia ciała spadła o dwie trzecie w stosunku do pierwotnej przed doświadczeniami. Ciało miało bardzo wysoki odczyt promieniowania magnetycznego.
Na sklejce bez polaryzacji narysowałem podobne koło i umieściłem kartki z imionami. Energia pomieszczenia wzrosła  razy (1400 000 jednostek BSM) i zmienił się jej rodzaj na tak zwany boski. Energia mojego ciała wzrosła o ponad jedną trzecią w stosunku do pierwotnej, znikł nieduży odczyt promieniowania chemicznego jaki miałem przed doświadczeniem.
To nie jest magia,to prawa otoczenia, natury o których jeszcze mało wiemy.


4 komentarze:

  1. Wiele lat pracuję ze skalami Jakuba Zemły (dostępne na jego stronie). Napisy na tych skalach uważam za zbędne, wprowadzają ograniczenia mentalne.
    Odczyt 550 skali SRW powstał w wyniku zamknięcia skali do 300 i ponownym wejściu na nią utrzymując poprzedni odczyt. Na tablicy biometrycznej z lewej strony są litery a, b, c i im odpowiadają rodzaje energii niekorzystnych dla człowieka, promieniowanie chemiczne, elektromagnetyczne, magnetyczne mentalne. Podobnie robię odczyty w skali BSM, bo skala Bovisa jest precyzyjna i przy wysokich energiach trudno utrzymać koncentrację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ciekawego badania. Bardzo inspirujące radiestetów. Dziękuję za odpowiedź. To jest trochę wyższy stopień wtajemniczenia w radiestezji, ponieważ każda z liter przyciąga inne fale radiestezyjne. Litery tworzące słowo, to zbiór przeróżnych fal radiestezyjnych, które dla uproszczenia zapisu oznaczamy ,,kolorami". Bywa tak, że niektóre z tych fal tworzą dominantę w postaci fali wzmocnionej przez powielenie jej np. trzykrotne, ponieważ powstają różne kąty pomiędzy literami (fale) jak i w centrum w przypadku liter obłych. Kolejną ciekawą rzeczą jest pewien cykl, którym poddana jest każda litera, czy też kształt, po którym następuje diametralna zmiana koloru, a tym samym energii. Jest oczywiste, że niektóre litery tworzące np. imię przy pomiarze na biometrze będą wskazywały wartość bliską zeru. Obaj wiemy, która fala radiestezyjna za takie wskazania odpowiada. Można byłoby na prostym przykładzie podać i pomierzyć oddzielnie: jeden krzyż równoramienny, trzy krzyże , jedna litera T, cztery litery T, jeden kwadrat, sześć kwadratów itd. Ciekawym przykładem jest słowo Χριστός (Chrystus), które przyciąga biel. Osobiście znam taki kształt o cyklicznej przemianie 1, 11, 22, 33, 44. Myślę, że Twoje badanie uzmysłowi każdemu, że ciąg liter, kierunek, znaki interpunkcyjne powoduje konsekwencje w energii i pomiar każdej strony z tekstem będzie ciekawym doświadczeniem radiestezyjnym. Proponuję również pomiar pojedynczej książki, którą trzymamy w swoje bibliotece. Wyniki mogą być zadziwiające... To samo dotyczy liczb arabskich, rzymskich, majańskich. Ciekawy temat Andrzeju poruszyłeś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://wahadelkowrozebne.blogspot.com/
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń